"Z dalszymi krokami poczekamy na stanowisko krajowej federacji (Polski Związek Bobslei i Skeletonu). Nasza dzisiejsza decyzja oznacza m.in., że na razie nie podpiszemy z zawodnikiem kolejnej umowy stypendialnej. Obecna wygasa z końcem marca" - powiedział dyrektor klubu Krzysztof Nowak. Wynik badania Daniela Zalewskiego podczas igrzysk w Soczi dał wynik pozytywny. Test przeprowadzono 23 lutego po zakończeniu rywalizacji w czwórkach. W organizmie Zalewskiego wykryto obecność znajdującego się na liście WADA i zakazanego w sporcie środka stymulującego o nazwie fenyloetyloamina (N-ethyl-1-phenylbutan-2-amine), który prawdopodobnie był zawarty w odżywce. "Biało-czerwoni" w rywalizacji czwórek bobslejowych zajęli 27. miejsce. Oprócz Zalewskiego, załogę tworzyli pilot Dawid Kupczyk oraz Michał Kasperowicz i Paweł Mróz. Polak jest siódmym sportowcem, którego w czasie igrzysk w Soczi przyłapano na stosowaniu niedozwolonego wspomagania. Jeszcze w trakcie trwania imprezy ogłoszono, że pozytywne wyniki badań antydopingowych mieli: niemiecka biathlonistka Evi Sachenbacher-Stehle (metyloheksamina), włoski bobsleista William Frullani (dimetylopentylamina), którego wykluczono z igrzysk zanim wystąpił, ukraińska biegaczka narciarska Maryna Łysohor (atrimetazydyna), startujący w tej dyscyplinie Austriak Johannes Duerr (EPO) oraz hokeiści Łotysz Vitalijs Pavlovs (metyloheksamina) i Szwed Nicklas Backstroem (pseudoefedryna). Łącznie przeprowadzono 2631 testów. Zalewski jest trzecim polskim sportowcem, który został przyłapany na dopingu w czasie zimowej olimpiady. W 2010 roku w Vancouver "wpadła" biegaczka narciarska Kornelia Marek (obecnie Kubińska), a w 1988 w Calgary hokeista Jarosław Morawiecki.