Przed zawodami w Berlinie Polacy zajmowali pierwsze miejsce rezerwowe w olimpijskim rankingu. W stolicy Niemiec pojechali jednak bardzo dobrze, uzyskali czas 3.43,81, wyprzedając największych rywali w walce o igrzyska - Niemców i Francuzów. Przegrali tylko z Holendrami - 3.41,46 i Koreańczykami 3.41,92. W klasyfikacji PŚ w tej konkurencji Polska awansowała na piąte miejsce - 145 pkt. Z kompletem 300 punktów prowadzą Holendrzy. To trzecie polskie podium w Berlinie - w piątek drugi na 1500 m był Bródka, a w sobotę również drugie miejsce na tym dystansie zajęła Katarzyna Bachleda-Curuś (LKS Poroniec Poronin). W niedzielę zakończenie zawodów.