- Plan minimum to lokata w dziesiątce, co nie oznacza, że nie można walczyć o wyższe miejsce. Skocznia mi odpowiada, a moje wyniki są dobre. W kwalifikacjach warunki były ciężkie, bardzo kręciło, ale myślę, że jutro to się nie powtórzy - powiedział Kot. W kwalifikacjach uzyskał 98,5 m. Dawid Kubacki uplasował się na 13. lokacie po skoku na odległość 95,5 m, a Jan Ziobro 22. - 95 m. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamil Stoch skoczył 100 m; był w grupie dziesięciu zawodników, którzy mieli zapewniony awans z "urzędu". - Szedłem na skocznię z konkretnym planem, dlatego nie miałem obaw. Zrealizowałem go, ze skoków jestem zadowolony, choć jeszcze przydałoby się parę metrów. Podczas skoku znosi mnie w prawo, ale ten błąd nie jest łatwo skorygować. Zresztą nie warto z tym kombinować teraz, na igrzyskach - stwierdził Kubacki. Podczas dwóch sesji treningowych (w czwartek i piątek zawodnicy oddali po sześć skoków), warunki były praktycznie takie same dla wszystkich. W sobotę to się zmieniło. - W serii próbnej zaczęło mocniej wiać z tyłu, w kwalifikacjach czasem też pod narty, ale ja tego szczęścia nie miałem. Ale turbulencji w powietrzu też nie było - dodał. Najsłabiej, choć nie miał problemów z awansem, spisał się Ziobro. W tym sezonie wygrał zawody PŚ w Engelbergu. - To był słabszy dzień, choć skoki są dobre. Nie ma co przy nich kombinować, bo można tylko zepsuć. Jutro, miejmy nadzieję, że Bóg da i będzie lepiej - przyznał. Przy okazji igrzysk skoczkowie na nartach muszą zaklejać nazwy swych sponsorów (pozostają loga na bokach nart). Ziobrze udało się "zatrzymać" napis, który go mobilizuje: "Luz w d...". - Pomogła mi pani Agnieszka Paczkowska z FIS, za co dziękuję - dodał. Z Soczi - Radosław Gielo Co, gdzie, kiedy w Soczi łącznie z transmisjami? Kliknij TU! 10, 4, 1, 0? Ile medali Polacy przywiozą z Soczi? Dyskutuj!