Pierwsza grupa z liczącej 59 osób kadry biało-czerwonych zjawiła się w Rosji już w sobotę, 1 lutego. W tym gronie byli m.in. łyżwiarze szybcy i saneczkarze. W poniedziałek czarterem z Warszawy dolecieli do nich np. biegacze narciarscy, biathloniści i bobsleiści. Czterokrotna medalistka olimpijska Justyna Kowalczyk przyjechała prosto z Włoch, gdzie w sobotę - mimo bolącej stopy - walczyła z koalicją Skandynawek na swym koronnym dystansie 10 km technika klasyczną. Ona, podobnie jak skoczkowie, ślubowanie złoży już na miejscu, najprawdopodobniej w wiosce olimpijskiej. "Uroczystości będą miały charakter bardzo kameralny, ale oczywiście podniosły. Terminy dostosujemy w ten sposób, aby nie zakłócały treningów" - powiedział rzecznik PKOl Henryk Urbaś. Tak więc we wtorek w Soczi nie będzie jeszcze wszystkich reprezentantów Polski. "Dopiero w kolejnych dniach dołączą zawodniczki i zawodnicy z takich dyscyplin, jak snowboard, narciarstwo alpejskie i dowolne" - dodał attache prasowy. Z alpejczyków są już m.in. Maciej Bydliński ze słowackimi trenerami Vlado Kovarem i Branio Bizikiem oraz Karolina Chrapek i Maryna Gąsienica-Daniel ze swym szkoleniowcem Włochem Mauro Timonem. Po weekendowych zwycięstwach w Pucharze Świata w Willingen, chyba najbardziej oczekiwanym polskim sportowcem jest Stoch. Wyrasta na kandydata do medalu numer jeden w ekipie olimpijskiej. Biało-czerwoni zamieszkali we wszystkich trzech wioskach - w tzw. części przybrzeżnej (lodowej) przebywać będą łyżwiarze, zaś pozostali w "klastrze" górskim (śniegowym) na Krasnej Polanie - m.in. skoczkowie, biathloniści i biegacze, zaś w Rosa Chutor - np. snowboardziści i alpejczycy. Na razie Polacy poznają areny igrzysk, po raz pierwszy rozgrywanych w mieście, w którym panuje subtropikalny klimat, i rozpoczynają treningi. "Pierwsze zajęcia na obiekcie Gorki RusSki mamy zaplanowane na czwartek" - poinformował trener skoczków Łukasz Kruczek. Z kolei panczeniści na środę mają zaplanowane zawody testowe. "To jak kwalifikacje w PŚ w skokach" - stwierdził Konrad Niedźwiedzki, który ma pobiec na 1000 m. "Z kolei ja wystartują na 500 i 1000 m" - dodał Zbigniew Bródka. Walka o medale rozpocznie się w sobotę 8 lutego. Tego dnia odbędzie się m.in. bieg łączony kobiet 2x7,5 km, bieg łyżwiarzy szybkich na 5000 m i męski sprint biathlonowy na 10 km. Skoczkowie będą mieli kwalifikacje na średnim obiekcie, a saneczkarz Maciej Kurowski dwa z czterech ślizgów. Z Soczi - Radosław Gielo