Można powiedzieć, że miastem Soczi było kiedyś. Teraz centrum i przedmieścia to tak naprawdę potężna wioska olimpijska. Motywem przewodnim jest ogień olimpijski. W hotelach i windach film o nim jest wyświetlany na okrągło. To tak naprawdę skrót 123 dni, w trakcie których ogień krążył po świecie i Wszechświecie. Gasł w tym czasie niezliczoną ilość razy. Film kończy się sceną, kiedy ogień przejmuje Władimir Putin. Napis "Olimpijskije Igry Sochi 2014" jest na wszystkim - od samochodów, po ubrania przechodniów. Niezwykłych przechodniów, bo to albo robotnicy błyskający złotym zębem, albo kibice, albo sportowcy. Zobacz więcej na rmf24.pl