Ponieważ w olimpijskim turnieju mogą startować także czołowi singliści świata (nawet ci niesklasyfikowani w rankingu gry podwójnej) regulamin ITF gwarantuje udział w igrzyskach tylko deblistom zajmującym pierwsze dziesięć miejsc. Pozostali będą musieli teraz czekać na decyzje narodowych federacji i wybory największych gwiazd takich jak np. Serb Novak Djokovic, Hiszpan Rafael Nadal czy Szwajcar Roger Federer. Natomiast Fyrstenberg i Matkowski mogą już spokojnie przygotowywać się do startu w Londynie. Szans na deblowy występ w olimpiadzie nie ma Łukasz Kubot (obecnie 60. w rankingu w grze podwójnej), który jednak wywalczył kwalifikację w singlu. Liderami klasyfikacji deblistów są ex aequo Białorusin Maks Mirny i Kanadyjczyk Daniel Nestor, którzy w sobotę triumfowali w wielkoszlemowym Roland Garros, przed amerykańskimi bliźniakami Bobem i Mikiem Bryanami. Mirny i Nestor są liderami rankingu najlepszych par sezonu - ATP "Doubles Race to London", z dorobkiem 5795 pkt. Wyprzedzają braci Bryanów - 4805 oraz Leandera Paesa z Indii i Czecha Radka Stepanka - 3585, zwycięzców styczniowego turnieju wielkoszlemowego Australian Open. Fyrstenberg i Matkowski są na czwartym miejscu - 2880. Z 17. pozycji na 21. spadł Kubot z Serbem Janko Tipsareviciem - 780 pkt. Nazwisko tenisisty z Lubina, który w tym sezonie nie ma stałego partnera deblowego, pojawia się jeszcze w dwóch innych miejscach. Na 58. pozycji jest z Francuzem Jeremym Chardym (150 pkt) oraz na 83. z Rosjaninem Aleksandrem Bogomołowem juniorem (90 pkt). Również 83. lokatę zajmuje Fyrstenberg ze Słowakiem Michalem Mertinakiem (90 pkt), z którym w styczniu dotarł do półfinału w Brisbane. Matkowski dołączył do niego dopiero w Sydney, ponieważ w grudniu urodziła mu się córka Maja. ATP "Doubles Race to London" wyłoni uczestników kończącego sezon turnieju - ATP World Tour Finals w londyńskiej O2 Arena (5-12 listopada), w którym wystąpi osiem czołowych debli.