Trener Andrea Anastasi zdecydował się na dwie zmiany w pierwszej szóstce. W miejsce Michała Winiarskiego i Zbigniewa Bartmana pojawili się Michał Kubiak i Jakub Jarosz. Grał za to Marcin Możdżonek, który ostatnio miał problemy z kostką. Polacy zaczęli od prowadzenia 1:0, ale potem szybko zrobiło się 5:2 dla Iranu. Trener Anastasi poprosił o czas, ale na pierwszą przerwę techniczną nasi siatkarze schodzili przegrywając 6:8. Po wznowieniu gry nie było lepiej wciąż minimalnie lepsi byli rywale. Polakom udało się wreszcie doprowadzić do remisu po 13 i 14. Potem potężnym zbiciem popisał się Piotr Nowakowski, a za moment pojedynczym blokiem Możdżonek. Następie Kubiak wygrał walkę na siatce i ta seria sprawiła, że druga przerwa techniczna zaczęła się przy wyniku 16:14 dla "Biało-czerwonych". Rywale jednak nie odpuszczali. Po asie serwisowym doprowadzili do remisu 23:23 i trener Anastasi znowu musiał poprosić o czas. Po długiej i szczęśliwej dla nas wymianie, piłka odbita od bloku Irańczyków spadła poza końcową linię i mieliśmy pierwszego setbola. Nie udało się go wykorzystać. Potem jednak dwa wspaniałe bloki naszych siatkarzy dały zwycięstwo w pierwszej partii. Na początku drugiego seta nasi mieli spore problemy z przyjęciem zagrywki i rywale prowadzili już 7:4. Wówczas w polu serwisowym pojawił się Nowakowski i zdobyliśmy kolejno cztery punkty. Irańczycy jednak stawiali mocny opór i dopiero po mocnym zbiciu Jarosza udało się nam objąć prowadzenie 20:16. Tej przewagi Polacy już nie roztrwonili, choć na moment rywale nieco się zbliżyli (22:20). Trzy kolejne punkty padły jednak naszym łupem. Trzeci set też był początkowo bardzo zacięty. Polacy na drugą przerwę techniczną zdołali jednak wywalczyć 4-punktową przewagę. Potem linowy pomylił się na naszą korzyść oceniając - jako autowy - atak Irańczyka. Trener Julio Velasco poprosił o czas. Na nic się to zdało, bo Polacy złapali swój rytm i zakończyli spotkanie po drugim meczbolu. Skutecznym atakiem popisał się Kurek. W sobotę Polacy zmierzą się z Niemcami. Początek spotkania o 16.30. Dla zespołu Anastasiego jest to ostatni sprawdzian przed igrzyskami w Londynie. Z Zielonej Góry przyjadą do Warszawy, gdzie złożą w poniedziałek ślubowanie i polecą do stolicy Wielkiej Brytanii. Polska - Iran 3:0 (26:24, 25:20, 25:22) Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Jakub Jarosz, Michał Kubiak, Łukasz Żygadło, Marcin Możdżonek i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Ruciak, Grzegorz Kosok.